W ostatni wieczór 35. Festiwalu Młodych – Mszy św. przewodniczył bp Petar Palić

data: 07.08.2024.

Również piąty dzień 35. Festiwalu Młodych rozpoczął się modlitwą poranną, a ta duchowa odnowa dla dziesiątków tysięcy młodych, którzy przybyli aż z 80 krajów, była kontynuowana katechezą ojca Zvonimira Pavicića , który podkreślił, że w miejscu w którym żyją powinni świadczyć o Chrystusie i być przyjaciółmi Jezusa, chociaż to zawsze właśnie tam, gdzie się żyje najtrudniej jest być Jego przyjacielem.

„Łatwo jest być przyjacielem Jezusa w Medziugoriu, gdzie wszyscy tańczymy, śpiewamy, modlimy się, radujemy się wokół Pana... To bardzo proste. To takie proste, że jesteśmy tym zachwyceni, ale trzeba wrócić do siebie, do swojego miasta, do swojej parafii... Nie jest to łatwe zadanie. Najtrudniej jest dawać świadectwo w swojej rodzinie, ale jest to potrzebne i nigdy nie możemy o tym zapomnieć. W Kościele mamy wspaniałe przykłady tego, jak ludzie dawali świadectwo o Jezusie w miejscu w którym żyli – powiedział ojciec Zvonimir, podając im za przykład św. Franciszka z Asyżu, którego imię kojarzy się z nazwą tego miasta – Asyżu.

„Dzisiaj, gdy komukolwiek powiesz : Asyż, skojarzy go ze św. Franciszkiem i św. Klarą. Oni sprawili, że ich miasto będzie znane jako Chrystusowe, jako Jezusowe. I to właśnie powinien zrobić każdy z nas: przyjąć Jezusa. Jezus jest zawsze w drodze, Jezus zawsze idzie. Jezus nadal „chodzi” po tej ziemi. „Chodzi” wśród kapłanów, wśród ludzi, którzy głoszą Jego Słowo, „chodzi” po tej ziemi, zawsze jest w drodze, zawsze pracuje, zawsze jest zajęty zbawianiem, zawsze odwiedza miasta i wioski... Szuka tego, kto go przyjmie, kto Go ugości, kto będzie Jego przyjacielem” – powiedział o. Zvonimir Pavičić i podkreślił, że ktokolwiek Go przyjmie i stanie się Jego przyjacielem, tego Pan uczci. Wyjaśniał młodym, że w przyjaźni z Jezusem są i piękne chwile, ale też, często trudne...

John Pridemore z Anglii, mieszkający w Irlandii, przedstawił świadectwo, w którym opowiedział młodzieży o swoich przestępstwach, rozpustnym życiu, i o nawróceniu...

Po rozwodzie rodziców nie chciał decydować, z kim będzie mieszkał. Postanowił, jak sam mówi, że nie będzie kochał ani jednego ani drugiego. Zaczął zajmować się wszelkiego rodzaju przestępczością zorganizowaną – zajmował się sprzedażą narkotyków, ściąganiem haraczy i wszelkiego rodzaju niegodziwą działalnością.

Po jego świadectwie małżeństwo z Włoch Luigi Lo Mele i Marcela Caricato odpowiedziało swoją historię miłosną, która wydarzyla się „tym urokliwym miejscu”, jak Luigi nazywał Medziugorie. Zachęcali wszystkich do tego, aby odnaleźli pokój i byli szczęśliwymi osobami. Pierwsza część programu zakończyła się w południe modlitwą Anioł Pański.

W popołudniowej części programu zostało zaprezentowane Stowarzyszenie Przewodników dla pielgrzymów w parafii Medziugorie, a działalność tego Stowarzyszenia przedstawiła jego prezes Vesna Šimić, a Miljenko Miki Musa mówił o pracy przewodników. Swoim świadectwem podzieliła się także

Siostra karmelitanka Dijana Mlinarić, która przedstawiła swoją Wspólnotę, swoje powołanie zakonne i drogę, po czym nastąpiła modlitwa różańcowa, a następnie Msza św., której przewodniczył ks.bp Petar Palić, biskup diecezji mostarsko-duwańskiej, biskup administrator apostolski diecezji trebinjsko-mrkańskiej w koncelebrze 684 kapłanów.

„W tych dniach, rozmyśląc w katechezach i homiliach, staraliście się zrozumieć, jaką najlepszą cząstkę, którą daje wam Jezus, a która jest w was, należy odkryć i rozwijać . Dzisiejsze Słowo Boże jawi się nam jako streszczenie i drogowskaz , jak dojść do tej najlepszej cząstki i jak dokonać właściwego wyboru w życiu.

W pierwszym czytaniu usłyszeliśmy fragment z Księgi proroka Jeremiasza. Z historii biblijnej wiemy, że Jeremiasz został prorokiem bardzo młodo, bo miał zaledwie 24 lata. Choć na początku się bał, zrozumiał że Pan Bóg jest z nim i że jest jego siłą i zabezpieczeniem na jego drodze. Z tej samej historii wiemy, że jego służba nie będzie łatwa i obiecująca. Dzisiejszy fragment Pisma Świętego jest tylko jednym ze znaków wagi służby prorockiej.

Chodzi o prawdziwych i fałszywych proroków, o Jeremiasza i Chananiasza. Jako optymistyczny prorok zbawienia Chananiasz publicznie przepowiada upadek Babilonu i wyzwolenie Judei w ciągu najbliższych dwóch lat. On podrzega do złamania jarzma (Jeremiasz 28:10), które Jeremiasz musiał nosić w ramach symbolicznego aktu (Jeremiasz 27:2). Jeremiasz oskarża go o fałszywe proroctwo i zapowiada, że ​​wkrótce umrze (Jeremiasz 28:15). Fakt, że Chananiasz umiera dwa miesiące później, należy rozumieć jako potwierdzenie Jeremiaszowego proroctwa o karze – powiedział biskup Palić.

Nawiązując do fragmentu Ewangelii, który mówi o rozmnożeniu pięciu chlebów i dwóch ryb, powiedział, że „my dajemy niewiele, to co mamy, a On daje się w pełni”.

„Tam, gdzie osiągamy nasze granice, Boże możliwości dopiero się zaczynają. I jedli wszyscy, i nasycili się, a na koniec zostało dwanaście pełnych koszów. Są one znakiem, że Bóg nie skąpi swoich błogosławieństw” – powiedział bp Palić, pytając młodych ludzi, ile koszy zebrali na tym spotkaniu, a następnie poprosił, aby ich tutaj nie zostawiali.

„Zabierzcie je ze sobą i nieście gdziekolwiek się udacie. Nieście cud miłości Jezusa, który wydarza się w każdej Eucharystii z nami i w nas. Zamiast fałszywych i złowieszczych proroków beznadziei i bezładu, bądźcie gorliwymi apostołami, prawdziwymi i radosnymi, którzy głoszą i świadczą o Chrystusie Zmartwychwstałym bardziej życiem, a mniej słowami.

Ponieważ pewnego dnia narody tego świata zostaną zaproszone do stołu biesiadnego Królestwa Bożego. I ze zdziwieniem odkryjemy: Bożej dobroci jest więcej niż wystarczająco i my z niej już dziś żyjemy” – powiedział na zakończenie biskup Petar Palić.

Podczas Festiwalu Młodych uczestnicy spisali swoje modlitwy na dużym, stumetrowym płótnie, które podczas Mszy św. złożono przy ołtarzu i w ten sposób zostały one skierowane do Pana, a po Mszy św. odbyła się Adoracja Najświętszego Sakramentu, a następnie przrsłanie, podczas którego młodzi przedstawiciele wszystkich krajów uczestniczących w Festiwalu Młodych otrzymali w darze różaniec, który wręczyli im biskup Petar Palić oraz abp Aldo Cavalli, wizytator apostolski o charakterze specjalnym dla parafii Medziugorie. Na koniec ks. bp Palić pobłogosławił wszystkich. (PHOTO)