Arcybiskup Giorgio Lingua przewodniczył Mszy św. w Medziugoriu

data: 19.07.2024.

W niedzielę 14 lipca 2024 roku wieczorna Mszę św. przy ołtarzu polowym kościoła św. Jakuba w Medziugoriu odprawił abp Giorgio Lingua, nuncjusz apostolski w Republice Chorwacji. Koncelebrowali: abp Aldo Cavalli, wizytator apostolski o charakterze specjalnym dla parafii Medziugorie, ks.Brendan Leahy, biskup diecezji Limerick w Irlandii, o. Jozo Grbeš, prowincjał prowincji franciszkańskiej w Hercegowinie, o. Miljenko Šteko, gwardian Międzynarodowego Instytutu Antonianum w Rzymie, o. Zvonimir Pavičić, proboszcz Medziugoria i 34 innych kapłanów.

W swojej homilii nawiązując do czytań mszalnych wspomniał o Amosie, który został wygnany za prorokowanie i który bronił się słowami: «Nie jestem ja prorokiem ani nie jestem uczniem proroków, gdyż jestem pasterzem i tym, który nacina sykomory. Od trzody bowiem wziął mnie Pan i rzekł do mnie Pan: "Idź, prorokuj do narodu mego, izraelskiego!"

„Amos zostawił wszystko, ponieważ Pan go powołał. To nie była jego praca ale jego misja” – powiedział abp Lingua, podkreślając dwie rzeczywistości.

„Głoszenie Amosa, stwarza problemy dla porządku publicznego, sieje panikę wśród ludzi i budzi niezadowolenie władz cywilnych i religijnych, które interweniują, wydając nakazy wydalenia. Inna jest rzeczywistość wewnętrzna, powiązana z relacją Amosa z Bogiem, która stworzyła w nim bezpieczeństwo – to Bóg go powołał i posłał. Ta druga rzeczywistość, która jest dla niego bardzo oczywista, której nikt inny nie może zobaczyć i nie da się zweryfikować, nie ma żadnych obiektywnych kryteriów i znaków widocznych dla każdego, które by to potwierdzały” – powiedział mons. Lingua podkreślając, że te dwie rzeczywistości są obecne w życiu każdego z nas.

„Z jednej strony są słowa które wypowiadamy  i czyny, które wypełniamy a które każdy widzi i na podstawie których można je ocenić. Z drugiej strony każdy mężczyzna i każda kobieta mają osobistą, intymną i tajemniczą relację z Bogiem. Jest to dialog prowadzony we własnym sumieniu z odwieczną tajemnicą, niewidzialną, ale nie mniej realną. Dlatego sumienie każdego człowieka wymaga pokory, najwyższego szacunku, postawy bojaźni, ponieważ relacja z Bogiem jest dla każdego wyjątkowa i niepowtarzalna i odbywa się w tajemnicy” – powiedział abp Lingua i podkreślił, że „to myślenie ma głębokie znaczenie dla tego co się dzieje tutaj, w Medziugoriu”.

„Istnieje rzeczywistość zewnętrzna, obiektywna, widzialna, której nikt nie może zaprzeczyć, jak napływ pielgrzymów przybywających z całego świata, z których wielu odkrywa na nowo wiarę, zmienia swoje życie i zaczyna kochać Boga i bliźniego. W pewnym sensie jest  to też mylące, jak mowa Amosa, która zaniepokoiła ludzi i  władze.

Naszępnie mamy rzeczywistość wewnętrzną, ukrytą, znaną tylko temu, kto jej doświadcza i tylko on wie, skąd ona się bierze. A kiedy o tym mówimy, nigdy nie udaje nam się tego w pełni przekazać.

Wszyscy mamy podchodzić do dzieła Bożego z pokorą i szacunkiem, bez uprzedzeń w sercach i umysłach. Kościół, który jest Matką i Nauczycielką, ma obowiązek i wymagające zadanie rozeznawania, aby nikt nie dał się zwieść, nawet w dobrej wierze. Wierzący mają prawo do tego, by być kierowani, ponieważ zadają sobie pytanie: Czy to, co mi mówią, jest prawdą, czy nie? Czy to co widzę i słyszę jest rzeczywistością czy iluzją? Czy jest to zgodne z Objawieniem czy to oszustwo?” – powiedział nuncjusz Lingua, odnosząc się także do opublikowanych w maju przez Dykasterię Nauki Wiary norm postępowania w zakresie rozeznawania zjawisk nadprzyrodzonych.

Stwierdził, że „najwyższy poziom uznania, jaki może dać Kościół, to nihil obstat, to znaczy po dokładnym i długotrwałym badaniu widzialnych przejawów będzie mógł stwierdzić, że nie ma elementów sprzecznych z doktryną i moralnością Kościoła i że w związku z tym nie ma przeszkód, aby w sposób swobodny i osobisty przyłączyć się do takich zjawisk i przesłań jakie ze sobą niosą” i dodał, że czytając ten dokument po raz pierwszy, pomyślał, że władze kościelne chcą umyć od tego ręce aby nie musieli się wypowiadać na tak drażliwe tematy.

„Wtedy zrozumiałem, że wręcz przeciwnie, jest to postawa wielkiego szacunku dla sumienia jednostki, które, jak mówi Sobór Watykański II, jest najtajniejszym ośrodkiem i sanktuarium człowieka, gdzie jest on sam na sam z Bogiem, którego głos rozbrzmiewa echem w intymności. Nikt inny nie może przeniknąć i tym samym osądzić indywidualnego sumienia. Można widzieć i oceniać tylko czyny, zjawiska zewnętrzne, ale nie osobistą relację tych osób z Bogiem” – stwierdził abp Lingua, podkreślając, że jest tylko jedno ostateczne i pewne objawienie, a jest nim to, które wydarzyło się w Synu Bożym ...

„Życie i słowa Chrystusa są jedynym uniwersalnym i ostatecznym kryterium objawienia się Boga człowiekowi. Jeśli jednak wszystko jest powiedziane w Słowie, które stało się ciałem, nie oznacza to, że wszystko jest już zrozumiałe" – powiedział abp Lingua, a całej homilii można wysłuchać w nagraniu audio.