data: 08.08.2025.
Trzeci dzień 36. Międzynarodowego Modlitewnego Festiwalu Młodych, który odbywa się w Medziugoriu pod hasłem „Pójdziemy do domu Pańskiego!” (Ps 122, 1), rozpoczął się porannąmodlitwą przy ołtarzu polowym kościoła św. Jakuba, którą poprowadził o. Zvonimir Pavičić, proboszcz Medziugoria. Następnie o. Jure Barišić, wikariusz parafii Medziugorie, wygłosił katechezę dla młodzieży przybyłej z 71 krajów świata na temat orędzi Matki Bożej i tego, jak nimi żyć, czyli jak stosować je w codziennym życiu wiernych.
Powiedział, że duchowość Medziugoria jest prosta, a w swojej prostocie jest zarówno duchowością radosną, jak i uroczystą, i wyrosła z orędzi Matki Bożej, które nam przekazała, to znaczy całemu światu, za pośrednictwem widzących.
„Czcimy Matkę Bożą jako naszą Pośredniczkę, naszą Orędowniczkę, ale jednym z najpiękniejszych tytułów Matki Bożej jest to, że jest Matką, a kiedy matka mówi do swoich dzieci, nie używa jakiegośwzniosłego języka, jakiegoś filozoficznego języka, którego nikt nie rozumie, lecz mówi językiem prostym, pełnym miłości. I dlatego te orędzia są proste, ale ponieważ są pełne matczynej miłości, są też głębokie” – powiedział o. Jure, podkreślając, że Matka Boża często nam je powtarza, ale nie po to, żeby nas nudzić, ale dlatego, że my się nie poprawiamy.
Następnie swoje świadectwo przedstawił również ksiądz Litus Ballbé Sala z Hiszpanii. Studiował dziennikarstwo, trenował hokej na trawie, a podczas mistrzostw świata w 2005 roku obiecał Bogu, że przyjedzie do Medziugoria. Do tego czasu jego życie religijne ograniczało się do niedzielnej Mszy, często bez komunii. Opisał swoje życie od olimpijczyka do księdza i problemy, jakie napotkał na tej drodze. I oczywiście rozwiązania tych problemów, w których Medziugorie mu pomogło. Medziugorie pomogło również włoskiej parze Marco i Danieli Rossi. Ich małżeństwo rozpadło się, jak mówili, gdy zwrócili się ku sztuce tybetańskiej i new age, ale Matka Boża i Pan połączyli ich ponownie dzięki pielgrzymce do Medziugoria.Po tym, część poranna programu zakończyła się śpiewami i tańcami oraz modlitwą Anioł Pański, a część popołudniowa rozpoczęła się tańcami i śpiewem w wykonaniu wielkiego międzynarodowego chóru i orkiestry pod batutą maestro Damira Bunozy.
Aldis Čamans z Łotwy opowiadał o swojej drodze nałogów, uzależnieniu od alkoholu od 12. roku życia, któremu psychologowie nie mogli pomóc i skierowali go do księdza, który zaleciłspowiedź. Był również w Medziugoriu, modląc się na Górze Objawień, gdzie po raz pierwszy doświadczyłmodlitwy jako rozmowy z Bogiem. Ożenił się, mają dziesięcioro dzieci, organizują spotkania modlitewne dla młodzieży, przyjmują młodych ludzi w swoim domu, angażują się w działalność humanitarną, uczestniczą w rekolekcjach postu i modlitwy w Medziugoriu, a orędzia Matki Bożej są dla niego, jak powiedział, sposobem na życie i wskazówką, jak postępować. Podczas świadectwa mówiła również jego żona Edite; przedstawili swoje dzieci, z których niektóre są teraz z nimi w Medziugoriu.
O. Ivica Vrbić z Zavidovići jest misjonarzem w Boliwii od dziewięciu i pół roku, a na Mladifeście opowiadał o swoim dzieciństwie, życiu i doświadczeniach misyjnych. Powiedział, że praca misyjna to powołanie w powołaniu.
„Jestem wdzięczny za liczne przykłady świętych, takich jak Matka Teresa, jak nasi chorwaccy misjonarze Ante Gabrić, ale także za męczennika, który zakończyłżycie tragiczną śmiercią w Rwandzie, o. Vjeko Ćurića, którego, jak wierzę, Kościół pewnego dnia ogłosi błogosławionym i świętym. To właśnie ich przykład skłonił mnie do bycia takim jak oni, do niesienia Jezusa temu światu” – powiedział o. Ivica.
Mszy św. przewodniczył o. Zvonimir Pavičić, proboszcz parafii w Medziugoriu, który w święto Przemienienia Pańskiego mówił o symbolice gór w słowniku biblijnym. „Góra to wysokie miejsce, które zbliża człowieka do Boga, do nieba. To obraz, który pokazuje, że ktoś jest w modlitwie, połączony z Bogiem. Możemy wziąć za przykład Mojżesza i Eliasza – tych dwóch wielkich proroków Starego Testamentu. Obaj doświadczyli objawienia Boga na górze, doświadczyli bliskości Boga i otrzymali misję od Pana. Podobnie, kiedy Jezus idzie się modlić, często opisuje się to słowami: „Wspiął się na górę… wszedłna górę…”. Góra oznacza miejsce, w którym człowiek poddaje się Bogu w modlitwie, doświadczając Jego obecności. Jezus zabiera więc ze sobą swoich uczniów i zostaje przemieniony na ich oczach. Jego twarz i szaty jaśniejąnieopisanym blaskiem, okrywa ich obłok i słychać głos Ojca. Uczniowie stają się w ten sposób świadkami chwały Jezusa, którą ma w niebie u Ojca. Musiało to być dla nich nieoczekiwane i nie do opisania doświadczenie – ujrzenie chwały Bożej – i byli poza sobą jak widzimy w pytaniu Piotra o namioty. Byli nie tylko zdumieni chwałą, ale także przerażeni, ponieważzobaczyli i usłyszeli coś, czego nigdy wcześniej sobie nie wyobrażali” – powiedział o. Zvonimir, przypominając nam, że Góra Tabor nie jest jedyną górą, na której Jezus objawił swoją chwałę.„
Jest też Góra Oliwna i Kalwaria, gdzie chwała objawia się w jeszcze bardziej złożonej formie. Jezus zostaje upokorzony, ukrzyżowany i umiera na krzyżu. Zarówno Góra Tabor, jak i Kalwaria symbolizują chwałę Boga. Dwa oblicza tej samej rzeczywistości. Z jednej strony chwała i splendor, z drugiej – każdy się od Niego odwraca. Czy mam odwagę, by pójść na obie góry z Panem? Jestem pewien, że obie będą na mnie czekać w życiu. Zarówno chwała, jak i upokorzenie” – powiedział o. Zvonimir, wyjaśniając, że góra w biblijnym sensie oznacza miejsce modlitwy, miejsce, w którym wchodzimy w obecność Boga, więc góra niekoniecznie musi być górą, ale każdy kościół jest górą – ponieważ wyrywa nas z codzienności i otwiera na doświadczenie obecności Boga.
„Możemy powiedzieć, że Eucharystia jest również górą, wydarzeniem przemiany. Mocą Ducha Świętego chleb i wino przemieniają się w Ciało i Krew naszego Pana Jezusa Chrystusa. Być może każdy ołtarz w kościele znajduje sięna podwyższeniu aby symbolizować tę góręprzemienienia. Słyszeliśmy również głos Boga w czytaniach, które są nam głoszone – ponieważ za każdym razem, gdy słowo Boże jest głoszone w liturgii, sam Bóg przemawia do zgromadzonej wspólnoty. I za każdym razem, gdy wspominamy śmierć Chrystusa, świętujemy zmartwychwstanie i oczekujemy Jego przyjścia w chwale. Mówimy to za każdym razem, gdy kapłan przypomina nam, że to, co wspominamy, jest tajemnicą naszej wiary – powiedział o. Zvonimir i wezwał do regularnego przychodzenia „na tę górę, do kościoła, aby uczestniczyć w Eucharystii, abyśmy byli świadkami tej przemiany, abyśmy byli świadkami miłości Boga do nas, grzeszników, i ujrzeli Jego chwałę”.
Powiedział, że powinniśmy żyć świętym życiem, abyśmy mogli przyjmować komunię św. podczas każdej Eucharystii i że Chrystus pokonał grzech na Golgocie, a następnie objawił chwałę, którą uczniowie widzieli na Górze Tabor.
„Możliwe i konieczne jest, aby moje życie również świadczyło o tym, jak Bóg zniszczył grzech i jak poprowadził mnie drogą przemiany .Ilu ludzi tutaj, w Medziugoriu, doświadczyło przemiany w kościele podczas Eucharystii, w sakramencie spowiedzi, na Górze Objawień czy na Kriżevacu. Przychodzili ze swoim cierpieniem, ze swoimi problemami życiowymi, ze swoimi pytaniami, a Pan przemienił ich życie. Najświętsza Maryja Panna, nasza Matka, wzywa zatem niestrudzenie: nawróćcie się, módlcie się, idźcie do mojego Syna... Odpowiedzmy na Jej wezwanie. Ona wzywa, ażwszyscy się nawrócimy. Jak matka, która czeka na powrót statniego dziecka...
Zmotywowani słowem Bożym i przykładem tak wielu pielgrzymów, porzućmy zatem wszelki grzech i wszystko, co niegodne chrześcijaństwa, i żyjmy jak dzieci światłości, jak dzieci przemiany” – powiedział na zakończenie o. Zvonimir. Następnie odbyła się modlitwa ze świecami przed krzyżem.
W koncelebrze z proboszczem parafii Medziugorie byli: abp Aldo Cavalli, wizytator apostolski o charakterze specjalnym dla parafii Medziugorie, bp Vlado Košić, biskup diecezji Sisak i bp Evarard de Jong , holenderski polowy biskup Evarard de Jong, a także 616 innych kapłanów. Różaniec prowadził o. Mate Tadić. (PHOTO)