Piąta medytacja wielkopostna: o. Stanko Mabić „O prόbie i pokusie“ - część II

data: 19.03.2021.

W piątej w kolejności, a w swojej trzeciej medytacji wielkopostnej o. Stanko Mabić mόwił nam o prόbie i pokusie, a na początku powołał się na św. Jόzefa, ktόry „był rόwnież wystawiany na próbę.“

„Bóg ukazał mu się we śnie i rzekł: Weź Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu; pozostań tam, aż ci powiem; bo Herod będzie szukał Dziecięcia,aby Je zgładzić.” Mt (9-18) To jest właśnie próba. Na miejscu Józefa powiedziałbym: Dobrze Panie, Ty, który jesteś wszechmocny, który rozdzielasz Morze Czerwone, który stwarzasz - na Twoje słowo wszystko się  staje i nikt nie jest Tobie równy – a tu jakiś tam Herod chce zabić Twojego Syna, czy nie możesz go powstrzymać, abym nie musiał z Jezusem  uciekać na ośle, przecież to długa droga przez pustynię do Egiptu… To jest póba.W  moich  myślach wątpiłbym w Pana . Czy to naprawdę Ty, Panie, czy to Twój Syn? Jeśli Ty nie możesz Go obronić, kto może Go obronić? .... Ale Józef bez słowa, bez sprzeciwu i pytań, jak, dlaczego, gdzie,  bez żadnego ale bierze matkę i dziecię i na słowo Boże idzie do Egiptu. Tylko dlatego, że Józef milczał, dlatego, że wsłuchiwał się w słowo Boże, potrafił je rozpoznać i był posłuszny do końca“, powiedział o. Stanko Mabić stawiając przed nami przykład kardynała Alojzego Stepinca, „u ktόrego mamy jednocześnie próbę i pokusę“.

„Bóg prosi go, aby dochował wierności Jego słowu, pozostał wierny Kościołowi, pozostał wierny swojemu ludowi. Stepinac wie, że będzie prześladowany, jeśli pozostanie wierny, że będzie torturowany, że straci wolność, że może umrzeć śmiercią męczeńską, że jego lud  może ponieść konsekwencje… to było trudne do zaakceptowania. Z drugiej strony, jeśli zaakceptuje to, czego żądają władze komunistyczne, będzie miał przywileje, zaszczyty, wszelkie dobra…  Miał przed sobą dwa wyjścia: miał prόbę i miał pokusę. Potrafił wybrać próbę, bez względu na to, jak bardzo będzie cierpiał. Nie mógłby tego zrobić, gdyby nie żył świętością od dzieciństwa, oddając swoje serce Bogu i wsłuchując sie w Jego słowo“, powiedział o. Stanko, a następnie wyjaśnił nasze codzienne prόby.

"Matka poczęła dziecko, na USG widzi, że jest chore, niepełnosprawne, specjalnej troski, że ma zespół Downa - wiele matek od razu decyduje się na aborcję, bo nie są gotowe na przyjęcie tego dziecka, gdyż to dziecko potrzebuje znacznie więcej czasu, codziennie trzeba ćwiczyć, chodzić do lekarza i jak wygląda takie  dziecko… To próba. Nie będę mieć czasu dla siebie, na swoją rozrywkę , na turystykę… bardzo dużo wyzwań, próba. Lekarz mówi: dziecko nie jest zdrowe, jest niepełnosprawne, najlepiej byłoby poddać się aborcji. Tak więc matka znajduje sie pomiędzy próbą, a pokusą.

Wszystkie rodziny, które otrzymały tę informację, że ich dziecko jest niepełnosprawne, że ma zespół Downa, zastanawiały się: jak sobie z tym dzieckiem poradzimy czy damy radę? To wielka próba. Ale też wiele rodzin, prawie wszystkie, które znam, a  które mają takie dziecko, wraz z tym dzieckiem otrzymały błogosławieństwo. Kiedy rodzina przeżywała kryzys, to dziecko potrafiło wyciagnać ją z tego kryzysu. Nie tylko rodzice, ale także bracia i siostry w tym dziecku otrzymali błogosławieństwo, ponieważ zaakceptowali prόbę, która zamieniła się w błogosławieństwo“, powiedział o. Stanko i kontynuując swoją medytację dodał, iż „jedną z największych prób jest próba Apokalipsy“.

„Istnieje wiele cytatów z Pisma Świętego, które mówią o tej próbie, która będzie na granicy naszych sił i ponad nasze siły. To próba przy końcu świata. Mateusz mówi w swojej Ewangelii w rozdziałach 7 (15-20) i 24: będzie to czas ciężkiej próby. Pojawią się fałszywi prorocy, fałszywi mesjasze. W księdze Apokalipsy 3,10 czytamy: „Skoro zachowałeś nakaz mojej wytrwałości i Ja cię zachowam od próby, która ma nadejść na cały obszar zamieszkany, by wypróbować mieszkańców ziemi“ … bedzie to czas wielkiej próby. Uczniowie Jezusa będą znienawidzeni, będą prowadzeni „przed namiestników i królów” (Mt 10,18). Jezus ostrzega: „Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono“ (Łk 21, 8), „czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym.“ (Łk 21,36) Zabraknie wiary na ziemi, mówi Łukasz. „Wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu“, mówi Mateusz w swojej Ewangelii (Mt 24,12) Tutaj Jezus myśli o próbie dni ostatecznych, o próbie apokaliptycznej. Jezus nie mówi nam, abyśmy modlili się do Boga, aby nie nadeszla ta wielka udręka  końca świata, ale abyśmy modlili się i nie ustawali , abyśmy nieustannie zwracali się do Niego“, powiedział o. Stanko podając przykład pokusy, ktόra jak już stwierdził pochodzi od szatana i ponownie przytoczył przykład bł. Stepinca.

„Tak samo jest z Alojzym Stepincem. Jeśli tylko podpiszesz, otrzymasz wszystkie możliwe przywileje - ale on nie podpisał, mimo że było to kuszące, ponieważ nie rozmawiał ze źródłem swojej pokusy, lecz ze swoim Panem.

Musimy jasno wiedzieć, że szatan, diabeł, nie jest jakimś głupim stworzeniem z rogami i ogonem, który straszy ludzi. Jest to bardzo inteligentna istota, która sama w sobie jest nieszczęśliwa i zwodzi ludzi. Nie jest rogatym ani  ogoniastym, ale upadłym aniołem, Lucyferem, „niosącym swiatło”, zwodzącym aniołem“, powiedział o. Stanko cytując przysłowie, że świętych dręczą dwa diabły, a nas pozostałych tylko jeden.

„Innymi słowy: prawdziwe próby i prawdziwe pokusy zaczną sie pojawiać, gdy zdecydujemy się żyć radykalnie dla Jezusa. Dopóki nie zaczniemy prawdziwie żyć  ewangelią, nie będziemy mieli ani prawdziwych prób, ani prawdziwych pokus“, powiedział o. Stanko i zacytował świętego Antoniego, ktόry rzekł: „W chrzcie świętym porzucicie grzech, ale nie pożądanie; przeciwko niemu i po odrodzeniu musicie walczyć. Walka między dobrem, a złem trwa w was. A wasz główny wróg jest w was, a nie poza wami. "

Kończąc swoją medytację o. Stanko wyjaśnił jak przeciwstawić się tym pokusom.

„Spójrzmy, jak Jezus to czynił i pokazal nam drogę. Jezus nie poszedł na pustynię z ciekawości lub ambicji. Gdy tylko został ochrzczony w rzece Jordan, Duch Święty zabrał go na pustynię. A więc: idę tam, gdzie prowadzi mnie Duch Święty, a nie mój ludzki duch, który jest zraniony przez pożądanie, grzech pierworodny i który mnie zwiedzie. Idę wiec tam, gdzie prowadzi mnie Duch Święty. Jezus modlił się, pościł i rozmawiał ze swoim Ojcem Niebieskim przez 40 dni. Dlatego sposobem na oparcie się pokusom jest poddanie się kierownictwu Ducha Świętego, słuchanie Jego natchnień, a nie podszeptów mojej zranionej grzechem natury, modlitwa i post, a będziemy mieli niezbędną siłę. Modlimy się do Jezusa, nie o to, aby uwolnił nas od każdej prόby lub pokusy, ale aby był z nami w naszych próbach. Kiedy jesteśmy poddawani próbie, będziemy silniejsi i dlatego Bóg zsyła nam próby.

Chciałbym zakończyć Psalmem 16 (15), 8-9

Stawiam sobie zawsze Pana przed oczy,
nie zachwieję się, bo On jest po mojej prawicy.
 Dlatego się cieszy moje serce, dusza się raduje,
a ciało moje będzie spoczywać z ufnością,

Pomimo wszystkich prób i pokus.“

Całą medytację o. Stanka Mabića przy akompaniamencie muzycznym o. Zvonimira Pavičića można obejrzeć TUTAJ.