data: 30.07.2023.
W ostatni wieczór 34. Festiwalu Młodych w Medziugoriu oraz w dzień wspomnienia św. Marty, Marii i Łazarza Mszy Św. przewodniczył bp Petar Palić, biskup diecezji Mostar-Duvno i administrator apostolski Trebinje-Mrkan. Za przybycie do Medziugoria podziękował mu o. Zvonimir Pavičić, medziugorski proboszcz, który był jednym z 502 koncelebransów dzisiejszej Mszy Świętej. O. Zvonimir wyraził nadzieję, że ten czas był dla młodych czasem łaski na duchowej odnowie.
Biskup Palić podziękował o. Zvonimirowi Pavičićowi, medziugorskim kapłanom i pielgrzymom za przybycie, szczególnie wzywając kapłanów, by wskazywali młodym ludziom właściwą drogę życia.
Przed mszą złożono przy ołtarzu stumetrowe płótno, na którym młodzi ludzie wypisali swoje modlitwy w ostatnich dniach.
Na początku swojej homilii bp Palić powiedział, że cieszy się, że „dzisiaj jako biskup tej diecezji, na zakończenie tegorocznego Mladifestu, celebruję z Wami tę Eucharystię”.
Ten 34. Mladifest odbywa się pod hasłem „Oto moja matka i moi bracia!” (Mt 12,49) . O tym mówił również bp Palić.
„Przybyliście tutaj, aby w tym prostym miejscu i w tej - prostej parafii, w jedności z Panem Jezusem uczyć się, kto jest bratem, siostrą i matką Jezusa, a kto jest naszym bratem, siostrą i matką” – powiedział bp Palić, przypominając na koniec Mladifestu, że we wszystkich w tych dniach rozbrzmiewało pytanie: Kto jest twoim bratem, siostrą, ojcem, matką?
„Wiemy, że oprócz więzów krwi istnieją inne więzi, które łączą nas z innymi. Jesteśmy tutaj z różnych stron świata. Chociaż wiemy, że nie wszyscy jesteśmy spokrewnieni, wszyscy czujemy, że łączy nas jedna wewnętrzna więź, duchowa więź, która przekracza wszelkie granice. Tu obok nas siedzą nasze matki, ojcowie, bracia i siostry. Przez chrzest, przez sakramenty, które sprawujemy, przez wyznawaną wiarę stajemy się częścią wielkiej rodziny, Kościoła Jezusowego, który dla wielu jest i stanie się nowym domem, nową rodziną. Jesteśmy siostrami i braćmi, ponieważ łączy nas pragnienie, trud, pragnienie czynienia woli naszego Ojca, który jest w niebie. Dlatego chrześcijanin jest radosny, spełniony, bo wie, że nie jest sam. Bo wie, że z Nim jest wielu, którzy oddychają tym samy dišu , myślą tak samo, chcą tego samego: pełnić wolę Ojca w swoim życiu i budować królestwo Chrystusa” – powiedział bp Palić dodając, że Królestwo w niektórych sytuacjach i okolicznościach nie jest imponujące i potężne oraz że nie ma spektakularnych początków.
Ponieważ dzisiaj przypada wspomnienie świętych Marty, Marii i Łazarza, bp Palić w swojej homilii mówił także o ich relacji z Jezusem i przybyciu Jezusa do ich domu.
Mówił, że życie może nas tak bardzo obciążać, okoliczności tak bardzo nas niepokoić, że zapominamy o czasie potrzebnym do pielęgnowania naszej relacji z Jezusem, zacytował więc papieża Benedykta XVI, który powiedział: „Bez miłości nawet najważniejsze czynności tracą na wartości i nie przynoszą radości. Bez głębszego sensu wszystkie nasze działania sprowadzają się do sterylnego i niezorganizowanego aktywizmu”.
„Dla niektórych z nas, chrześcijan, problemem nie jest to, co robimy, ale to, czego nie robimy. Czas spędzony z Jezusem i braćmi na modlitwie, sprawowaniu sakramentów, komunii eucharystycznej nie jest czasem straconym. To musi być priorytetem, inaczej wszystko inne, co robimy, legnie w gruzach. Naszym pierwszym obowiązkiem jako chrześcijan jest zasiadanie u stóp Jezusa. Jeśli tego nie zrobimy, możemy zrobić wiele rzeczy, ale nasze życie wokół nas się rozpadnie” – powiedział biskup diecezji Mostar-Duvno, podkreślając, że „posiadanie Bożych priorytetów oznacza, że wybieramy nie tylko to, co dobre, ale to, co najlepsze''.
„Nie wiem, czy wybraliście to, co najlepsze, przyjeżdżając do Medziugoria. Ale jeśli przybyliście tutaj i chcieliście usiąść u stóp Jezusa, jeśli pozwoliliście, by Jego Duch Was przemienił, by radykalnie przemienił Wasze życie, to jestem przekonany, że wybraliście „lepszą” cząstkę, której nikt nie może Wam odebrać. W tym jesteśmy podobni do innej Maryi, Matki Jezusa i Matki Kościoła, która zawsze wybierała obecność Jezusa, także pod krzyżem.
Dlatego żyjcie bez lęku, żyjcie radośnie ze świadomością, że Jezus towarzyszy wam swoim Duchem i dawajcie świadectwo, że pięknie jest żyć z Jezusem i żyć dla Jezusa” – podsumował bp Petar Palić, biskup diecezji Mostar-Duvno, w homilii podczas Mszy św.w ostatni wieczór 34. Mladifestu.
Po Mszy odbyła się Adoracja Najświętszego Sakramentu, a dzień zakończyło przesłanie, podczas którego przedstawiciele wszystkich krajów otrzymali w prezencie różaniec, a o. Zvonimir Pavičić prosząc o przyjęcie różańca powiedział, aby byli ewangelizatorami w swojej rodzinie, mieście, kraju...
„Idźcie, drodzy młodzi, w świat, do waszych krajów, do waszych rodzin i wspólnot parafialnych i dajcie im to, co tutaj otrzymaliście” – powiedział bp Palić przed udzieleniem błogosławieństwa na zakończenie wieczoru.
I ten dzień, podobnie jak pozostałe, rozpoczął się modlitwą, katechezą i świadectwami o godzinie 9 przy ołtarzu polowym kościoła św. Jakuba w Medziugoriu. Josip Milković jest niewidomy, ma poważny ubytek słuchu, amputowano mu obie ręce i jedną nogę, a drugą nogę ma uszkodzoną, podobnie jak narządy wewnętrzne. Ciężkie obrazenia
są wynikiem eksplozji ładunku wybuchowego na poligonie wojskowym Cerovac koło Karlovaca, gdzie jako uczeń szkoły oficerskiej odbywał ostatnie szkolenie z obsługi urządzeń wybuchowych. Obrażenia były ciężkie, przebywał w śpiączce przez 52 dni z niewielkimi szansami na przeżycie, ale mimo ciężkich obrażeń kontynuował życie jako oficer armii chorwackiej.
Porównując swoje życie z biblijną historią Hioba, dziś, w czwarty dzień 34. Festiwalu Młodych w Medziugoriu przedstawił swoje świadectwo. Wraz z nim dała świadectwo również jego matka Ana może kolejność
Przed jego świadectwem katechezę dla młodzieży wygłosiła dr Asja Palinić Cvitanović, a dzień, jak wszyscy na tej odnowie duchowej, rozpoczął się o godzinie dziewiątej poranną modlitwą prowadzoną przez o. Zvonimira Pavičića, proboszcza Medziugori, a program przed południem zakończył się świadectwem ks.Marcela Marcina z Urugwaju, który nawrócił się w Medziugoriu, a następnie został kapłanem. (ZDJECIE)
